AKTUALNOŚCI

  
 

Śniadanie Wielkanocne
10.04.2007 

3 kwietnia 2007 r. w Sali OSK w Wałbrzychu odbyło się Uroczyste Śniadanie Wielkanocne dla Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Zarządu Okręgowego w Wałbrzychu. Udział w spotkaniu wzięło około 120 członków Związku oraz zaproszeni goście: prezes SM "Podzamcze pan Zdzisław Tomczak, z Parafii św. Piotra Pawła ks. ST. Olszowy oraz kierownik OSK Wł. Palusko.

Wszystkich gości powitała przewodnicząca Związku pani Wanda Radłowska, która bardzo serdecznie podziękowała wolontariuszom i członkom Związku oraz sponsorom za wszelką pomoc w zorganizowaniu tego Śniadania, a także złożyła życzenia radosnego przeżywania Świąt Wielkanocnych. Następnie głos zabrał prezes Spółdzielni pan Zdzisław Tomczak, który życzył wszystkim wielu radosnych chwil spędzonych w gronie rodzinnym oraz odpoczynku w od nawału codziennych obowiązków.

   

Zespół "Marianki" wprowadził wszystkich w świąteczny nastrój śpiewając pieśni tematycznie związane z okresem Wielkiej Nocy "Otrzyjcie już łzy płaczący, Zwycięzca śmierci" oraz "Barkę"- ulubioną piosenkę papieża Jana Pawła II, którego 2 rocznicę śmierci obchodziliśmy 2 kwietnia.

Z kolei Koło Teatralne działające przy Związku Emerytów i Rencistów przedstawiło fragmenty tekstu rozważań wielkanocnych z filozofii ks. J. Tischnera "Miłość nas rozumie".
Ksiądz ST. Olszowy z parafii św. Piotra i Pawła również złożył wszystkim życzenia świąteczne a po odmówieniu modlitwy zaprosił zebranych do śniadania wielkanocnego. Potrawy wielkanocne smakowały wszystkim i zadowoliły nawet najbardziej wybrednych smakoszy.

   

Wszyscy uczestnicy Śniadania mogli podziwiać Wystawę Rękodzieła przygotowaną przez członków Koła Emerytów i Rencistów i Inwalidów, która tematycznie związana była ze Świętami Wielkanocnymi. Pięknie malowane pisanki, Zajączki i ustrojone koszyczki wielkanocne mogą być ozdobą każdego stołu.

   
 
   

Wspólne śniadanie wielkanocne było okazją do spotkania się ludzi, którzy niejednokrotnie prawdziwe wielkanocne śniadanie spożywają w samotności, bo życie tak się im ułożyło, ze nie mają już nikogo bliskiego, z kim mogliby zjeść ten świąteczny posiłek. Dlatego idea takich spotkań powinna być podtrzymywana, bo są one w naszym życiu bardzo potrzebne. 

 


 

do góry  |